• Początki

        • Historia pelplińskiej „Jedynki” rozpoczęła się w 1880 roku. 16 października tego roku został oddany do użytku budynek przy ulicy Sambora – pierwsza siedziba naszej szkoły. Uroczystego poświęcenia budynku dokonał ks. Szotowski.  Obecnie w gmachu tym, który został rozbudowany - mieści się Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych.

           

           

          Z dokumentów wynika, że w budynku tym mieściła się czteroklasowa szkoła i cztery mieszkania dla nauczycieli i ich rodzin. W szkole nauczano w języku niemieckim. Klasy były bardzo liczne, sięgające 50 uczniów. Dla przykładu podać należy, iż w 1910 roku ilość dzieci uczących się w szkole wynosiła 531 (klasa Ia - 43 uczniów, Ib - 32 uczniów, klasa II 75 uczniów, klasa III - 70 uczniów, klasa IV - 84 uczniów, klasa V 87 uczniów, klasa VIa - 64 uczniów , klasa VIb - 66 uczniów.

          Pierwszymi nauczycielami, o których nam wiadomo byli m. in. pan Martin Ruchniewski, pan Leon Pawłowski, pani Melania Laszewski i pan Makowski, który w późniejszych latach zostaje kierownikiem placówki.

          Po odzyskaniu niepodległości przywrócono do szkoły nauczanie w języku polskim. W okresie międzywojennym szkołą kierowali: pan Makowski, pan Józef Piontek, pan Wacław Niklas.

           

          Nauczyciele uczący w okresie międzywojennym, których nazwiska udało nam się uzyskać to: pan Antoni Sass, pani Kazimiera Delewska, pani Ludwika Lisewska, pani Józefa Lisewska, pan Czesław Pozorski, pan Wacław Niklas, pani Wanda Lewrenc - Niklas, pani Sylwia Arendt, pan Ludwik Redzimski, pan Antoni Przystalski, panowie Jaskulsk, Krajnik, Metz, Rapior oraz pani Nierzwicka.

           

          Grono pedagogiczne, zdjęcie prawdopodobnie z roku 1929. Siedzą od lewej:Józefa Lisewska, Józef Piontek, p. Baranowska. Stoją od lewej: p. Krajnik, W. Lewrencówna (później Niklas), p. Raczkiewiczówna,  (?),
          p. Nierzwicka, L. Redzimski.

           

           

           

          W czasie II wojny światowej Niemcy masowo niszczyli inteligencję polską. Dotknęło to również naszych nauczycieli. W lesie szpęgawskim zamordowano państwa Wandę i Wacława Niklasów. Tragiczny los spotkał też pana Ludwika Redzimskiego, który zginął zamordowany w Katyniu.

           

          Po wojnie w październiku 1966 roku odsłonięto uroczyście usytuowany przed gmachem szkoły obelisk z tablicą pamiątkową poświęconą jak wówczas napisano ofiarom hitlerowskich Niemiec.

  • Galeria zdjęć

      brak danych